Pokazywanie postów oznaczonych etykietą część opisowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą część opisowa. Pokaż wszystkie posty

środa, 21 grudnia 2011

O uzasadnieniach wyroków


We wczorajszej Rzeczpospolitej opublikowano artykuł o praktyce sądów polegającej na kopiowaniu przez sędziów fragmentów orzeczeń oraz pism procesowych i wklejaniu ich do uzasadnień wyroków.

W sprawę obrony praw osoby „pokrzywdzonej” takimi praktykami zaangażowała się Helsińska Fundacja Praw Człowieka, co może wskazywać, że prawo do oryginalnego uzasadnienia należy do coraz to szerszego katalogu praw człowieka. Uważam, iż używanie przez sędziów funkcji copy & paste nie jest wielkim problemem, tak długo jak sędzia rozumuje samodzielnie oraz potrafi napisać rzetelne i spójne logicznie uzasadnienie.

Większym problemem niż kopiowanie i wklejanie tekstu jest zwyczaj "zapychania" uzasadnień wyroków zbędnymi opisami. Niewątpliwie pisanie uzasadnień jest jedną z najbardziej czasochłonnych czynności w toku pracy sędziego. Od sprawności w pisaniu uzasadnień i tempa ich tworzenia zależy w znacznej mierze wydajność pracy sędziego. Zobaczmy więc jak wygląda przeciętne uzasadnienie. Właśnie otrzymałem odpis wyroku sądu apelacyjnego w jednej ze spraw, którą prowadzę. Uzasadnienie zajmuje 28 stron, pisanych czcionką Times New Roman, wielkości 11 pt. Autor uzasadnienia musiał więc sporo napracować się. 

Zakładając, iż uzasadnienie było pisane w przeciętnym tempie 1 strony na godzinę, na jego sporządzenie trzeba było poświęcić 28 godzin, czyli 3,5 dnia pracy. Istotna część uzasadnienia, w której zawarte są rozważania sądu apelacyjnego, zaczyna się pod koniec strony 19. A co z resztą? Pierwsze 2,5 strony zajmuje streszczenie pozwu, drugie tyle opis odpowiedzi na pozew. Kolejną stronę poświęcono na opisanie dalszej argumentacji obu stron. Na stronach od 7 do 16 szczegółowo opisano wyrok sądu I instancji, a strony 16-19 poświęcone są opisowi apelacji. Tym samym ponad 70 % treści uzasadnienia zajmuje część opisowa (historyczna), tak naprawdę nikomu niepotrzebna. Jest to bowiem opis tych dokumentów, które i tak są w aktach sprawy. Kodeks postępowania cywilnego nie wymaga w ogóle, by w uzasadnieniu znalazła się część opisowa. Jej zamieszczanie wynika ze zwyczaju. W literaturze wskazuje się, że powinna ona być zawsze podporządkowana „właściwej części motywacyjnej”.

Tymczasem często uzasadnienia wyglądają podobnie jak powyżej opisane uzasadnienie sądu apelacyjnego. Taka praktyka jest pozbawiona jakiegokolwiek sensu. Zapewne służy ona zamaskowaniu faktu, iż sąd nie ma zbyt pogłębionych przemyśleń na temat sprawy. Nawet jeśli taka jest przyczyna, dla wszystkich lepiej będzie jeżeli sąd napisze uzasadnienie na 8 stron, zamiast na 28, a czas dzięki temu zaoszczędzony poświęci na wnikliwe czytanie i analizę akt, orzecznictwa i komentarzy.