tag:blogger.com,1999:blog-6282376192062380990.post4453291132031832652..comments2023-11-23T03:41:47.863-08:00Comments on Spory sądowe i arbitraż: Wyrok Sądu Najwyższego komplikuje praktykę M&AMichał Kocurhttp://www.blogger.com/profile/00910718571584768801noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-6282376192062380990.post-64972791771666940152015-03-05T23:51:58.431-08:002015-03-05T23:51:58.431-08:00Takie orzeczenia naprawdę mnie załamują, a już twi...Takie orzeczenia naprawdę mnie załamują, a już twierdzenie, że nie można w umowie przewidzieć konsekwencji zachowań, na której się nie ma wpływu, jest zupełnie dobijające. Czy to oznacza, że modyfikacja w umowie standardowej zasady odpowiedzialności na zasadzie winy też będzie uznana przez SN za niedopuszczalną? Bo przecież przechodząc z winy na ryzyko dłużnik bierze na siebie odpowiedzialność za rzeczy, na które nie ma wpływu. Dokładnie tak samo jest w przypadku wzięcia odpowiedzialności za osobę trzecią, z którą nie mamy żadnego stosunku zobowiązaniowego. <br /><br />Choć po orzeczeniu Sądu Najwyższego w sprawie ryczałtów dla kierowców, który jest w przypadku jednej z tez zwyczajnie contra legem albo orzeczeniu stwierdzającym, że zakład ubezpieczeń w ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej może odpowiadać w szerszym zakresie niż sam ubezpieczony, nic mnie już chyba nie zaskoczy.Paweł Judek | blog o prawie transportowymhttp://www.transportoweprawo.plnoreply@blogger.com